4/23/2013

RECENZJA: Tunele


Tunele to pierwszy tom serii o tym samym tytule stworzonej przez Rodericka Gordona i Briana Williamsa. Całość liczy sześć części, z czego ostatnia – Terminal – ma pojawić się w brytyjskich księgarniach w maju tego roku. Niezaprzeczalnie powieść tę można uznać za innowacyjną i z tego powodu nie może dziwić fakt, iż wzbudziły zainteresowanie Barry'ego Cunninghama – człowieka, który odkrył potencjał pani Rowling. Co takiego mają w sobie Tunele? Przekonajmy się.
Panowie Gordon i Williams sięgnęli głęboko do wnętrza ziemi by tam ostatecznie usytuować swoją powieść. Świat, który stworzyli jest nie tylko niebywale rozległy, ale i niejako prawdopodobny, gdyż nie sposób stwierdzić ze stuprocentową pewnością, czy pod nami nie istnieje zupełnie nowy, nieodkryty dotąd świat, którego większość ludzi doszukuje się zazwyczaj w kosmosie. Przedstawiona przez nich historia naprawdę trzyma w napięciu i wywołuje ciarki na całym ciele, jako że nie sposób przewidzieć, co takiego szykują dla nas autorzy. Prawdę powiedziawszy, tutaj wszystkie chwyty są dozwolone, tak więc, przyszłość, jaka stoi otworem przed bohaterami jest jedną, wielką niewiadomą, dzięki czemu powieść ta jest nie tylko bardzo intrygująca, ale także wciągająca.

            

CHCESZ PRZECZYTAĆ WIĘCEJ? WEJDŹ NA:


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz