1/28/2013

Recenzja- Kaśka Podrywaczka


Biorąc do ręki tą książkę myślałam, że będzie fajna. Trochę miałam rację.  Książka napisana beznadziejnie. Teksty które się ciągle powtarzały prawie pół książki. Było to bardzo trudne. Jednak jakoś przeczytałam ją do końca. Wierszyki i cytaty, które są w tej opowieści mnie osobiście śmieszyły np. "Jak mawia koleżanka mojej babci....." Ale czy piętnastoletnia dziewczyna tak mówi. Ja osobiście tak nie mówię. Nie wiem może za czasów Pani Fox tak się mówiło, albo po prostu myślała, że tak się mówi. Czytając inne książki Pani Fox byłam zadowolona. Jednak z tej jestem nie za bardzo. Ale przecież każdy popełnia błędy. Nie które momenty podobały mi się jak np. rozmowa z rodzicami czy "porwanie". Książka mówi o problemach jak np. z fotomontażem, czy biciem dzieci jak również z chorobami. Jednak nie jest tak wyolbrzymiane jak w innych opowieściach. I to jest plus  tej książki. Nie poleciłabym tej książki mojej przyjaciółce. Jednak każdy ma swoje poglądy i zdania. Jednym się może podobać innym nie ;)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz