11/02/2012

RECENZJA: Akademia Wampirów


            Po Akademię Wampirów sięgnęłam w ramach Dyskusyjnego Klub Książki i podejrzewam, że nie odważyłabym się na lekturę tego typu powieści w innych okolicznościach. Chciałam jednak sprawić przyjemność koleżance, która oszalała na punkcie wampirów i tego konkretnego tytułu. Jako osoba o miękkim sercu spięłam się w sobie i odrzucając niechęć do paranormalnych romansów z „wampirami bez kłów” rozpoczęłam czytanie. Prawdę mówiąc, książka mnie nie porwała, ale i nie odrzuciła mimo licznych niedociągnięć i wad.

            Główną bohaterką powieści jest będąca w połowie wampirem Rose, atrakcyjna nastolatka o wybuchowym temperamencie, która wraz ze swoją spokojną i niewinną przyjaciółką Lissą Dragomir uczęszcza do szkoły imienia świętego Władimira – placówki szkolącej dampiry (półkrwi wampiry) na strażników oraz opiekunów, a także moroje (wampiry czystej krwi) w posługiwaniu się ich nadnaturalnymi mocami. Dziewczęta skrywają przed światem pewne tajemnice, które dla ich bezpieczeństwa nie mogą wyjść na jaw.


CHCESZ PRZECZYTAĆ WIĘCEJ? WEJDŹ NA:


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz